Po włosku torta di carote. A po mojemu... ciasto na szklanki. I na łyżeczki. W tym przepisie możesz zapomnieć o wadze, a i tak wyjdzie pyszne. Cały sekret tkwi w proporcjach oraz dwóch składnikach, które podkręcają smak.
Łączny czas 1 godzina godzinę 30 minuty minut
- 1,5 szklanki startej marchewki
- 1,5 szklanki mąki pszennej typ 650
- 1 szklanka oleju
- 1 szklanka cukru
- 4 jajka
- 1 łyżka cukru wanilinowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 0,5 łyżeczki soli
Przygotowanie ciasta marchewkowego:
Do jednej miski wbij jajka i dodaj cukier oraz cukier wanilinowy.
Do drugiej miski przesiej pozostałe sypkie składniki.
Ubijaj jajka przez ok. 5-7 minut na puszystą masę.
Zmniejsz obroty miksera i powoli wlewaj olej.
Stopniowo dodawaj sypkie składniki, cały czas miksując na niskich obrotach.
Wyłącz mikser po uzyskaniu jednolitej masy.
Dodaj startą marchew i wymieszaj dokładnie łyżką.
Masę przełóż do tortownicy o średnicy 24-26 cm.
Rozgrzej piekarnik do 190 stopni.
Piecz ciasto 40-45 minut. Do suchego patyczka.
Po ostygnięciu możesz posypać wierzch ciasta cukrem pudrem.
Ciasto marchewkowe na szklanki ma jeden haczyk. Do domierzania składników używaj identycznych szklanek. Nie potrzebujesz ich 10. Wystarczą 2-3 takie same szklanki. Chodzi o zachowanie proporcji. Pamiętaj, że szklanki mają różne pojemności.
Ważnym etapem jest ubijanie masy z jajek i cukru. Może to potrwać nawet 7 minut. Wykaż się cierpliwością. Masa ma być puszysta i lekka. To ona będzie w dużym stopniu wpływać na strukturę ciasta. Ja zawsze też przesiewam mąkę. Takie małe zboczenie.
Marchewkę możesz zetrzeć na grubych oczkach. Przed dodaniem warto ją odcisnąć z nadmiaru wody.
No i wreszcie dwa tajne składniki - cynamon oraz przyprawa do piernika. Naprawdę podkręcają smak ciasta. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby dodać także trochę soku z cytryny. Pomimo przyprawy do piernika ciasto nie kojarzy się mocno ze Świętami. Ja robię je nawet w środku lata.